poniedziałek, 2 grudnia 2013

Kurczak na puszce

Podzielę się swoim niedawnym odkryciem - kurczakiem na "piwnym ruszcie". W te wakacje wypatrzyłam ten patent w wersji na grilla, ale nie miałam okazji wypróbować w sezonie. Nawet w którymś odcinku Ugotowanych Michał Szpak podał w podobny sposób kurczaka, ale na butelce. 

Co nam potrzeba?
- całą porcję kury (np. wiejskiej), ale nie za dużą, aby się zmieściła w naszym piekarniku
- puszkę piwa
Do marynaty:
2-3 łyżki oliwy, 5 ząbków czosnku, 2-3 łyżkeczki soli, 1-2 łyżeczki przyprawy do kurczaka, 1 łyżeczka papryki ostrej, pieprz oraz ulubione przyprawy do smaku i aromatu (ja dałam imbir, curry, chilli, kminek, majeranek, bazylię, zioła prowansalskie).
Myjemy kurczaka, oczyszczamy skórę z niedoobieranych piór i osuszamy papierowym ręcznikiem. Przygotowujemy marynatę - oliwę, zioła i wyciśnięty czosnek mieszamy ze sobą - a następnie nacieramy kurczaka z zewnątrz i od wewnątrz. Generalnie powinno się dać marynacie czas do przesiąknięcia, tj. zostawić w lodówce w misce pod przykryciem na min. 3 godziny, ale komu by się chciało, jak mąż za godzinę wraca z pracy ;) Mój kurak miał więc tyle czasu, ile potrzeba było piekarnikowi się nagrzać do 200 st.
Umytą puszkę otwieramy i odlewamy ok połowę piwa, a następnie nasadzamy na nią natartego kurczaka. Całość wsadzamy do miski żaroodpornej, zalewamy dno odrobiną piwa (lub bulionu, jak mamy) i wsadzamy do piekarnika (ustawionego na termoobieg) na ok 60 minut. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy danie na ok. 15-20 minut.

Tak przyrządzone mięso jest bardzo miękkie, aromatyczne i soczyste! Polecam i życzę smacznego!
PS: miałam obawy, czy nadruki na puszce nie przykleją się do mięsa, ale nic takiego się nie stało (mam nadzieję, że widać na zdjęciu powyżej), a kurczak bez problemu odchodził od "rusztu".

sobota, 16 listopada 2013

Bezcenne triki, czyli kuchnia bez paniki

Odkąd wyprowadziłam się z domu i zaczęłam prowadzić swoją kuchnie, zauważyłam, że często brakuje mi podpowiedzi mamy na pytania typu "A co zrobić, aby...". Cieszę się, że w dzisiejszych czasach dosłownie wszytsko można znaleźć w internecie i szybko nadrobić "braki kompetencyjne". Dla chcących się edukować polecam m.in. stronę www.tipy.pl, skąd zaczerpnęłam kilka zapisanych poniższych patentów.
Do czego może przydać się SÓL
  • dodaj dosłownie szczyptę soli do białka lub śmietany, a łatwiej i szybciej je ubijesz 
  • dodaj ok jedną łyżeczkę soli do wody, w której gotujesz jajka, a skorupka będzie łatwiej od nich odchodzić (nie wpłynie to na smak jajek)
  • zagrzej parówki w wodzie z solą, a zachowają całe, niepopękane osłonki 
  • wsyp odrobinę soli do (szczelnego) pojemnika z herbatnikami, a dłużej zachowają kruchość i świeżość
  • namocz srebrną biżuterię w roztworze wody z solą (w proporcjach: 250 ml wody i 2 łyżki stołowe soli kuchennej), a nabierze dawnego blasku 
Do czego może przydać się CYTRYNA
  • idealnie czyści mosiężne antyki lub armaturę, jak również miedziane garnki i naczynia
  • do soku z cytryny dodaj soli, namocz w nim miękką szmatkę, a następnie wyczyść chromowane części swojego samochodu, aby nadać im piękny połysk lub wyczyść chromowane baterie łazienkowe i kuchenne. Ta mieszanka jest też dobra do czyszczenia rusztów i grila
  • aby pozbyć się brzydkiego zapachu z mikrofalówki dodaj do 3/4 szklanki wody kilka łyżek soku z cytryny, doprowadź do punktu wrzenia i pozostaw w mikrofalówce na około 10 minut. Po tym czasie wyczyść jej wnętrze czystą ściereczką, a mikrofalówka będzie czysta i pachnąca
  • dodaj łyżeczkę soku cytrynowego do płynu do mycia naczyń, aby zwiększyć jego zdolność odtłuszczania
  • rozcieńczony sok z cytryny wyczyści laminowany blat, a wtarty w deskę do krojenia i pozostawiony na noc nie tylko pozbędzie się wszystkich zarazków, ale także usunie nieestetyczne plamy
  • zanurz plastikowe pojemniki na żywność w wodzie z dodatkiem cytryny, aby pozbyć się plam i nieprzyjemnego zapachu
Do czego może przydać się OCET
  • nalej do plastikowego woreczka octu, nałóż go na słuchawkę prysznicową, przywiąż gumką recepturką i pozostaw na noc. Na następny dzień prysznic będzie czysty (nie stosować do mosiężnej armatury)
  • zalej wrzącym octem odpływ w zlewie lub umywalce - jest on znacznie lepszy niż dostępne w sprzedaży chemiczne preparaty do przetykania rur. Możesz też przygotować roztwór z 1/3 szklanki sody oczyszczonej oraz szklanki octu, wymieszać, poczekać aż zajdzie reakcja chemiczna, wlać do zlewu/umywalki i po 5 minutach spłukać gorącą wodą.
  • zamisat używać środków chemicznych do codziennego czyszczenia i dezynfekcji blatów czy armatury kuchennej i łazienkowej, użyj mieszanki octu i wody w proporcjach 1/1 (plus kilka kropel soku z cytryny). Mikstura ta sprawdza się też przy myciu luster.

Polecam również zaglądnąć na inne artykuły:

niedziela, 3 listopada 2013

Włóczka i druty = wieszak na szale i poszewka poduchy

Już dawno obiecywałam sobie, że wezmę się za szydełkowanie, ale rok za rokiem mijał i nic się nie działo... aż do przedwczoraj. Podczas poszukiwań w szafie natknęłam się na stare włóczki, druty i szydełko podarowane przez babcie. Robótki na drutach od dawna zajmowały moje ręce podczas długich jesienno-zimowych wieczorów, także w kilka godzin udało mi się "wyczarować" modną w tym sezonie sztrykowaną (wełnianą) poszewkę.

Niesiona falą robótek ręcznych postanowiłam wreszcie dać szansę szydełku i poszukać inspiracji m.in. na >> stylowi.pl, gdzie trafiłam na prosty i ciekawy wzór wyglądający a'la kiść winogron i od razu pomyślałam o wieszaku na moje szale, których mam za dużo (i zbyt pomiętych) kotłujących się na półkach w szafie. Poszukałam tutoriali z robótkami z otwartym kółkiem w środku i trafiłam na moją nową guru, która rewelacyjnie tłumaczy i pokazuje sztukę szydełkowania początkującym >> http://www.youtube.com/watch?v=5B9BSk4xcMk. Oczywiście swoje dzieło wykonałam "moją techniką", ale muszę powiedzieć, że wyszło całkiem przyzwoicie, jak na pierwszy raz. Zobaczcie rezultaty:
 
rodzaj mojej techniki/wzoru do szydełkowania: mając pojedynczy łańcuszek na szydełku z przodu robótki przekładałam szydełko pod "okręgiem", nabieram nitkę na szydełko od tyłu, wracam do przodu, gdzie również nabieram nikę na szydełko, znowu przekładam szydełko pod "okręgiem", nabieram nitkę od tyłu robótki i wracam do przodu, gdzie nabieram nitkę na szydełko i przeciągam nitkę przez całość - czyli powstałe trzy oczka i łańcuszek początkowy -  tworząc pojedynczy łańcuszek (tym sposobem szybko obtoczyłam okrąg)

Po nałożeniu szali na wieszak, od razu doszłam do wniosku, że będę dorabiać jeszcze jeden rządek trzech otworów poniżej, bo wyszedł rewelacyjnie. Widzę od razu co mam, a dodatkowo szale nie będą pomiętę. Jak na kilka godzin zabawy z włóczką i szydełkiem, radość z własnego dzieła oraz poprawa użytkowania szali jest nieoceniona!!!

niedziela, 25 sierpnia 2013

Nalewki - przepisy

Dużo ciekawych przepisów na nalewki oraz informacje o ich leczniczych właściwościach można znaleźć m.in. na stronie www.nalewka.info.pl.

Co warto wiedzieć przed sporządzeniem nalewki:
  • Owoce pestkowe trzeba wydrylować, zwykle tylko część owoców pozostawia się w całości - wydzielający się z pestek kwas pruski jest niezdrowy i zagłusza smak owoców 
  • Jeśli owoce zalejemy wódką, a nie spirytusem, nalewka będzie mieć ładny kolor i intensywny aromat 
  • Trzeba pamiętać o filtrowaniu nalewek, gdyż na dnie naczyń pojawia się osad. Zwykle cedzi się je przez podwójne filtry do kawy wprost do butelek 
  • Nalewki i likiery owocowe oraz ziołowe są tym lepsze, im dłużej leżakują. Przepyszne są dopiero po 3-4 latach dojrzewania. 
  • Nalewki powinny być przechowywane w dobrze zakorkowanych szklanych butelkach, w chłodnym i ciemnym miejscu.
  • Nalewek nie można sporządzać w plastikowych butelkach.

PRZEPISY

>> Nalewka z czereśni
Składniki:
• 1,5 kg czereśni
• 1 l spirytusu rektyfikowany
• 0,55 kg cukru
• 60 ml soku z cytryny
• skórka z cytryny

Zaczynamy od przebrania czereśni, ważne aby owoce były dojrzałe – uszkodzone lub robaczywe odrzucamy. Następnie myjemy, osączamy i drylujemy. Kolejny krok to ułożenie owoców w dużym słoju i dodanie spirytu - tak aby całość owoców była zalana (ewentualne braki można uzupełnić wodą mineralną lub czystą wódka). Dodajemy skórkę z cytryny – ważne aby wcześnie starannie oczyścić ją z białego włókna. Następnie należy szczelnie zakręcić słój i pozostawić w ciepłym miejscu na około miesiąc. W tym czasie należy co 2-3 dni lekko potrząsać słoikiem aby wymieszać składniki. Po miesiącu zlewamy nalewkę znad owoców i dodajemy sok z cytryny. Nalewkę przelewamy do butelek lub innego słoika i odstawiamy do lodówki. W międzyczasie czereśnie należy zasypać cukrem, i poczekać aż się rozpuści. Przez około 10 dni owoce z cukrem trzymamy w ciepłym miejscu raz po raz wstrząsając słoik. W ten sposób uzyskany sok powoli zlewamy znad osadu i łączymy z wcześniej odstawioną częścią. Całość należy już jedynie przefiltrować przez gazę, zlać do butelek, szczelnie zamknąć i cierpliwie czekać. Po około 3 miesiącach przechowywania w ciemnym i chłodnym miejscu (najlepiej piwniczka) nalewka jest gotowa do spożycia.
źródło: http://www.winiarze.pl/artykuly/nalewki/przepis-na-nalewke-z-czeresni

>> Nalewka z aronii* 
Składniki:
• 1 kg owoców
• 1 l spirytusu
• 50 dag cukru

Owoce trzeba zalać spirytusem i odstawić na cztery tygodnie. Następnie zlewamy nalewkę, a pozostałe owoce zasypujemy cukrem. Pozostawiamy w słoju do całkowitego rozpuszczenia cukru, a od czasu do czasu potrząsamy nim. Robimy tak przez tydzień. Następnie płyn odsączamy i łączymy z nalewką. Nalewka jest dobra po około sześciu miesiącach.

>> Smorodinówka*
Składniki:
• 1,5 kg czarnych porzeczek
• 1,5 l wódki czystej
• 300 ml spirytusu
• 30 dag cukru

Owoce umyć i oczyścić z szypułek. Włożyć do słoja, przesypać cukrem. Słój zamykamy i ustawiamy na miesiąc w nasłonecznionym miejscu. Następnie sok zlewamy i wstawiamy do lodówki na trzy tygodnie, owoce w słoju zalewamy wódką i odstawiamy na ten sam czas. Po trzech tygodniach nalewkę przelewamy do innego słoja i mieszamy z odstawionym wcześniej sokiem. Dodajemy spirytus, słój zamykamy i odstawiamy na dwa miesiące. Potem nalewkę przelewamy do butelek i odstawiamy na trzy miesiące.

>> Nalewka z owoców dzikiej róży*
Składniki:
• 1 kg owoców dzikiej róży
• 0,75 l spirytusu
• 0,5 l wódki czystej 40–proc.
• 0,5 l miodu
• 2 szklanki wody
• 5-6 goździków
• 1 łyżeczka suszonej mięty

Owoce róży, lekko przymrożone, trzeba umyć i nakłuć, zalać spirytusem, dodać goździki i miętę. Słój szczelnie zamknąć i pozostawić w ciepłym miejscu na pięć tygodni. Słołem często potrząsać. Następnie zlać nalewkę, z owoców róży wycisnąć sok, przecedzić i połączyć z nalewką. Miód zagotować z wodą, ostudzić i dodać wódkę. Całość połączyć z nalewką. Rozlać do butelek i odstawić na 2-3 miesiące.

>> Nalewka z orzechów włoskich* 
Składniki:
• 1/2 kg niedojrzałych orzechów włoskich w zielonych łupinach
• 10-15 dag cukru
• 250 ml wódki
• 250 ml spirytusu

Orzechy z łupinami pokroić. Ułożyć w słoiku i przesypać cukrem. Odstawić na kilka dni, aby orzechy puściły sok. Następnie dodać alkohol i odstawić na 2-3 tygodnie. Odcedzić nalewkę przez gazę i zlać do butelek. Można dodać wanilię. 

>> Domowy jarzębiak*
Składniki:
• 1 kg owoców jarzębiny
• 4 szklanki spirytusu
• 25 dag cukru (do 40 dag, jeśli ma być słodsze)
• 2-3 szklanki wody

 Owoce odgoryczyć (wsypać na niewielką ilość wrzącej wody, gotować kilka minut). Osączyć na sicie. Zostawić na 2-3 godziny aż dobrze obeschną. Wsypać do słoja. Zalać spirytusem. Pozostawić w temperaturze pokojowej w ciemnym miejscu na 4-6 tygodni. Potem zlać płyn do butelek, zakorkować.
Pozostałe (po odlaniu spirytusu) w słoju owoce zalać gorącym syropem z wody i cukru. Pozostawić na 2 tygodnie. Po tym czasie połączyć nalewkę spirytusową z syropem (tym, którym zalaliśmy owoce) i zostawić na 2-3 miesiące.

>> Naleka z żurawiny*
Składniki:
• 6 szklanek żurawin
• 1 l wódki
• 0,5 l spirytusu
• 3 szklanki cukru
• laska wanilii
• 3-5 goździków

Żurawiny dobrze zgnieść, zalać 1 l wódki, odstawić na tydzień. Następnie wycisnąć przez lnianą szmatkę. Z wywaru odlać szklankę, wlać do garnka, dodać trzyszklanki cukru, laskę wanilii, goździki. Gotować na małym ogniu aż się roztopi cukier. Wystudzić, wlać do pozostałej wódki i dodać 0,5 l spirytusu.

źródło przepisów

czwartek, 22 sierpnia 2013

"Design na wynos" w Bielsku-Białej

W listopadzie 2012 roku został otwarty nowy salon Decorto w ramach projektu Sfera Wnętrz, którego pomysłodawcami jest Kler oraz Centrum Handlowe Sfera w Bielsku-Białej. Na 120 m2 salonu Decorto znajdziemy szereg designerskich i nowoczesnych akcesoriów wyposażenia wnętrz takich marek, jak Eva Solo, Blomus, Koziol, Vialli Design, Umbra czy Cookie, które kuszą do zakupu, ale również inspirują do kreatywnego kreowania przestrzeni własnego domu pełnego żywych kolorów.

W salonie Decorto można kupić wysokiej jakości produkty niezbędne w każdym domu takie, jak np. akcesoria kuchenne Fiskars, Victorinox, Moneta, Silit, Skeppshult, Gald, Revol, Lekue, Bodum czy Joseph Joseph, ale również wysokiej klasy upominki i ekskluzywne gadżety marki Philippi, Auerhahn czy Menu.

Gorąco polecam - zwłaszcza osobom z okolic Bielska-Białej, odwiedzić salon Decorto w Sferze Wnętrz, jak również zapoznać się z ich asortymentem na stronie: www.decorto.pl. Poniżej kilka zdjęć ze sklepu...

niedziela, 3 marca 2013

No i co by tu dzisiaj ugotować...

Ostatnimi czasy, kiedy otwieram szafę (odziwo) nie mam kłopotów z wyborem garderoby, ale pojawiają się u mnie niemałe komplikacje kiedy otwieram...  lodówkę. Od około miesiąca cierpię na brak weny do twórczego gotowania, a co popołudnie trzeba przecież męża nakarmić, a to w weekend goście przyjdą, no i trzebaby czymś zjadliwym zastawić stół. Poległabym sromotnie, gdyby nie dobrodziejstwo internetu i życzliwych ludzi dzielących się swoją kulinarną wiedzą.

W chwilach kompletnej pustki w głowie zaglądam na:
http://kotlet.tv/
* (oprócz przepisów i filmików z instruktażem, jest tu bogata wiedza z zakresu wszystkiego naokoło gotowania)
http://mniami.pl/
* (tu jest fajna opcja, że można wpisać co mamy w lodówce i wyszukają się nam do tego przepisy)
http://www.makecookingeasier.pl/
* (fajne przepisy, no i dziewczyny robią przepięknę zdjęcia)
http://masterchef.tvn.pl/ksiazka-przepisow/
*(dotychczas korzystałam stąd tylko z przepisów na dodatki do dań głównych - pokochałam karmelizowaną marchew)

Dużą marchew obrać i pokroić w ukośne plastry grubości około 0,5 cm (ja kroję też marchew wzdłuż na ćwiartki o długości ok. 4-5 cm). Zblanszować we wrzącej wodzie z solą przez około 5 minut. Na patelnię wrzucić kawałek masła (ok. 2 łyżki) i wrzucić na nią (odcedzoną) marchew. Dodać odrobinę wody z blanszowania, wsypać cukier (ok. 2-3 łyżki) oraz kminek (1 płaska łyżeczka) i karmelizować aż całość zgęstnieje, stanie się lepka i złocista. (cały przepis)


http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sosy/przepisy.html
* (mój ratunek przy przygotowywaniu dipów i sosów - polecam sos francuski)

Niezastąpiony w sałatkach i surówkach - ostatnio podałam z sałatą lodową i cieniuteńko skrojoną porą. Składniki:
- 1 łyżka octu balsamicznego (osobiście nie przepadam, więc dodaję zwykły ocet)
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka musztardy, najlepiej dijon
- wyciśnięty sok z 1/2 cytryny
- 1 ząbek czosnku drobno posiekany lub wyciśnięty
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- do smaku szczypta soli i pieprzu (świeżo zmielony lub zwykły)
Wymieszać wszystkie składniki z wyjątkiem oliwy, którą dolewamy na samym końcu i raz jeszcze dokładnie mieszamy.

http://stylowi.pl/kategoria/kuchnia
* (zdecydowanie za żadko tam zaglądam, bo jest tu skarbnica przepisów na dosłownie wszytsko)

A jak już nie mam ani polotu, ani chęci, ani (co gorsza) czasu, to uciekam się do sprawdzonych klasyków przekąskowych oraz kolorowych dodatków :)

piątek, 1 marca 2013

Pokaz H&M

H&M po raz pierwszy od ośmiu lat zaprezentowało swoją kolekcję na wybiegu. 27 lutego w Musee Rodin w Paryżu przedstawiono 25 stylizacji przygotowanych przez zespół projektantów H&M. W wydarzeniu wzięły udział gwiazdy modelingu, na czele z Isabelą Fontaną, Carą Delevinge, Arizoną Muse oraz Fridą Gustavsson. Poniżej krótki filmik z tego wydarzenia. Polecam.


czwartek, 28 lutego 2013

ZARA HOME

Jeżeli jest ktoś z Krakowa to miła niespodzianka:) Niedawno została otwarta kolejna ZARA HOME  w Polsce - znajduje się w Galerii Krakowskiej. Nie miałam jeszcze okazji jej odwiedzić, ale poszperałam co nieco po ich stronie internetowej. Dla tych którzy nie mają jej w pobliżu polecam odwiedzić ich stronę www.zarahome.com. Można znaleźć dużo inspiracji i pomysłów na dekorację wnętrz. ZARA oferuje możliwość zakupów przez internet, niestety przesyłka do tanich nie należy (79,90zł), gdyby jednak ktoś miał dużo potrzeb, to przy zakupach powyżej 800zł wysyłka jest gratis. Poniżej kilka produktów z najnowszej kolekcji. Aż głowa boli od tych kolorów:)







czwartek, 21 lutego 2013

Pomysł na design - dodatki do domu

W nowym roku trochę zajęło nam wzięcie się za siebie... oraz ten blog, dlatego ze skruchom prosimy o wybaczenie ;) Noworoczny zastój mam(y) już za sobą, więc z kopyta ruszam(y) w poszukiwaniu ciekawych tematów na wnętrze i designerskich dodatków. Nie będę rozpisywać się o pięknych i oryginalnych rzeczach, które znajdują się poza zasięgiem portfela przeciętnego chlebozjadacza, lecz podzielę się moją "tajemną" bazą miejsc, gdzie zaspakajam swoje wnętrzarskie popędy twórcze:

1. www.westwing.pl - odkąd odkryłam ten portal, mój dom (głównie kuchnia) zyskał kilka ciekawych detali
2. www.fabrykaform.pl - oryginalne formy i dodatki
3. www.9design.pl - trochę wyższa półka cenowa
4. http://home-you.com/pl/ - uwielbiam ich obrusy :)
5. http://agatahome.pl/ - obkupiłam się tam w wazony i drobne dodatki dekoracyjne
6. http://www.dekoracje.brw.com.pl/ - ciekawe dodatki do kuchni i salonu
7. http://www.ecomateria.pl/ - niedawno odkryty sklep z rzeczami z ekomateriałów / recyklingu
8. http://www.tchibo.pl/ - super ergonomiczne meble, ale idzie znaleźć tańsze gadżety do domu
9. http://www.ikea.com/pl/pl/ - stara, dobra ikea ;)
10. http://alejka.pl/dom/ - na koniec, porównywarka cenowa dodatków do domu :)

Oto kilka moich domowych designerskich przyjaciół:
od lewej: wazon - Agata Meble, doniczka buldog i zatyczka do butelki - Home&You, waga kuchenna - Świat Kuchni, 
dzbanek - DUKA, filiżanka - WITEKS, kolorowe noże - Grupon